Autor |
Wiadomość |
kkropelka |
Wysłany: Sob 18:33, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
tylko pogratulowac takiego szczęscia. |
|
|
agnik <>< |
Wysłany: Sob 1:01, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
Widzę, że mam największe szczęście ze wszystkich... studiuję w Częstochowie i do Pani z Jasnej Góry mogę iść codziennie ! A jeszcze teraz... śnieg... wieczorem pięknie oświetlony klasztor... pusta kaplica... moje samotne wędrówki...
<>< |
|
|
kkropelka |
Wysłany: Wto 20:37, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
napisze tyko kilka słów. Na Jasnej Górze jest nie samowicie, byłam tam porazpierwszy rok temu, a za 2 tygodnie wybierma sie tam ponownie. |
|
|
rafuus |
Wysłany: Wto 10:54, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
to dla mnie bardzo szczegole miejsce.... poznalem je od srodka.... dane mi bylo od Boga abym mogl pelnic tam posluge. wiem jak ciezka jest tam posluga dla pielgrzymow. Nigdy nie przypuszczalem ze posluga moze byc tak ciezka. Nikt z was nie przypuszcza jaka sile trzeba miec aby tam pelnic sluzbe.... mam wielka prosbe..... pomodlcie sie za tych wszystkich ktorzy tam sa aby wam sluzyc jak odwiedzacie to miejsce |
|
|
czyżyk |
Wysłany: Sob 12:36, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
za każdym razem jak jestem w Częstochwie to wspominają mi się moje pierwsze kroki w Kościele i wtedy za to Jej dziękuję ... do Częstochowy zazwyczaj jeździmy na Apele Jasnogórskie wraz z mała grupą oazowiczów |
|
|
Kama |
Wysłany: Nie 20:58, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
moje wrażenie po pobycie na Jasnej Górze:
kurczę, ja już znam to miejsce... już kiedyś tu być musiałam... tak tu "swojsko"... i konfrontacja tego z niewiedzą, gdzie iść na kolejny punkt programu - bo jednak przecież odwiedziłam Mamę Jasnogórską pierwszy raz... |
|
|
Eden |
Wysłany: Sob 21:10, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Decian Słoneczko ja Ciebie zabiore w tym roku na pielgrzymke z grupa Błekitną WAPM (Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitarna) ... napewno Ci się spodoba ... |
|
|
listekmagda |
Wysłany: Pią 18:21, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Staraj sie staraj- naprawde warto
ja bylam dwa razy i jak sie idzie jeszcze z fajna ekipa to juz w ogole- warto sprobowac |
|
|
Decain |
Wysłany: Pią 12:42, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie byłem nigdy pieszo na pielgrzymce do Częstochowy a wybieram się na nią już 2 lata. Może w 2007 się uda? |
|
|
listekmagda |
Wysłany: Pią 11:58, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja tez chodze na coroczne pilegrzymki Czestochowskie - i chyba trzeba to przezyć na wlasnej skorze, zeby to zrozumiec i poczuć...
ale sa i plusy zimowych wedrowek pociągiem do Czestochowy- jesy mniej ludzi i bardziej mozna sie skupić.
Pozdrawiam |
|
|
Kama |
Wysłany: Nie 15:08, 24 Gru 2006 Temat postu: |
|
a ja, aż mi głupio to pisać, jeszcze nigdy w Częstochowie nie byłam... ale wybieram się na pielgrzymkę maturzystów w marcu, więc pewnie się z wami podzielę wrazeniami... |
|
|
Ewa M. |
Wysłany: Pią 22:56, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ja byłam na Jasnej Górze dopiero dwa razy.Pierwszy raz Autokarowa Pielgrzymka Maturzystów(3 lata temu).W tamtym roku byłam na pieszej pielgrzymce,ale tego nie da się opowiedzieć ,myślę,że każdy kto doszedł tam pieszo ,to potwierdzi:)
Do Częstochwoy mam sentyment,bo moi Kochani Dziadkowie 50 lat temu brali tam ślub:),ale,to juz inna historia i nie będe zanudzać. |
|
|
Magdalena_S |
Wysłany: Pią 10:39, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
Bardzo lubię to miejsce.
W sumie nie wiem, dlaczego, byłam w kilku sanktuariach i chyba te inne powinny mi bardziej zapaść w pamięć.
Może to po lekturze "Potopu" |
|
|
alutka |
Wysłany: Czw 23:02, 21 Gru 2006 Temat postu: ... |
|
ja byłam jak na razie 2 razy na pielgrzymce z Krakowa do Częstochowy... oba bardzo miło wspominam... ale za każdym razem Częstochowa witała nas inaczej... Za pierwszym razem słońcem i ciepłem... za drugim oberwaniem chmury i zimnem...
Nawet nie przypuszczałam, że można się tak cieszyć w deszczu i zimnie...
przemokłam do ostatniej nitki, a później marzłam na Mszy Św., ale to mi nie odebrało radości z dotarcia na Jasną Górę...
Teraz niecierpliwie czekam na wakacje, żeby znów odwiedzić Matkę Boską w Częstochowie wraz z Pijarsaką grupą 14 z Krakowa... |
|
|
Eden |
Wysłany: Czw 16:55, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
dla mnie jest to bardzo magiczne miejsce ... od kilku lat chodze na pielgrzymki i za każdym razem Częstochowa wita mnie w inny sposób za każdym razem odkrywam coś nowego przede wszystkim nowe emocje w sobie cięzko to opisać ale daje mi siłę .. na kolejny rok ... szczególnie cudowna jest atmosfera Częstochowy 14 sierpnia wieczorem .. kiedy kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi bawi sie po chrześcijańsku .. nie potzrebują do tego alkoholu .. czy innych dopalaczy ... tańczą, spiewają, świętuja to że doszli do domu naszej Matki .. nie da sie tego opisac słowami to poprostu tzreba przeżyć żeby zrozumieć |
|
|